Łowisko Gardzienice
spinning, karpiowa, feeder, methode feeder, spławik
Województwo:
Miejscowość:
Gardzienice
Występujące gatunki ryb:
Karp, Amur, Szczupak, Sandacz, Sumik, Tołpyga, Sum, Jesiotr
Powierzchnia (ha):
1,5
Kontakt:
tel. kontaktowy 609 212 803
www.facebook.com/profile.php?id=100091062921522
Pokaż na mapie:
Możliwość łowienia w nocy:
tak- po wcześniejszym ustaleniu
Możliwość rozbicia namiotu:
tak
Możliwość przyjazdu z przyczepą campingową:
tak
Noclegi:
nie
Spinning:
tak
Dodatkowe informacje:
Łowisko Gardzienice położone jest niedaleko takich miejscowości jak Lublin, Krasnystaw, Mełgiew, Świdnik.
Składa się z trzech stawów.
Czynne codziennie- od poniedziałku do czwartku od świtu do zmierzchu i od od piątku świtu do niedzielnego zmierzchu (całodobowo).
Maksymalna głębokość wynosi 3 m. Dno piaszczyste. Raczej równe, choć miejscami są górki czy dołki. Występuje niewielka ilość roślinności podwodnej.
Wszystkie stawy od roku 2024 będą no kill (złów i wypuść). Zasada ta nie dotyczy sumika i suma.
Teren monitorowany (kamery i fotopułapki). Do części stanowisk dojazd samochodem.
Na terenie znajduje się drewniane wychodek.
Do dyspozycji wędkarzy dwa grille ogólnodostępne (można oczywiście używać również własnych). Rozpalanie ognisk jedynie w miejscach do tego wyznaczonych.
Od sezonu 2024 na terenie będzie również usypana plaża dla najmłodszych i postawiona huśtawka.
Wędkarze powinni posiadać:
- podbierak
- matę, jeśli planują połów sportowy
Nie jest wymagane posiadanie karty wędkarskiej.
Aby sprawdzić szczegółowy regulamin i cennik kliknij tutaj
Źródło widocznych zdjęć:
www.facebook.com/profile.php?id=100091062921522
Przez kilka ostatnich lat bywałem tam 3-4 razy w roku. To było jedno z lepszych łowisk. Mimo, że rzadko zabieram ryby to jednak jak człowieka naszła ochota na rybkę, to można było coś w cenie biletu sobie zabrać np. jakiegoś niedużego karpia bądź karasia. Teraz niestety odkąd stawy przejęli właściciele wpisują się w obecną „modę” i robią wszystkie stawy „no kill”. To z pewnością zniechęci większość wędkarzy do ich odwiedzania w tym również mnie. A jak czytam o jakiejś plaży i huśtawkach dla dzieci to jest to dla mnie w ogóle jakieś nieporozumienie. Albo wędkarstwo, albo rekreacja – na coś się trzeba zdecydować. Kto będzie chciał wędkować w towarzystwie wrzeszczących dzieci? Kolejne łowisko, po którym zostały tylko dobre wspomnienia.
A nam się wydaje, że właśnie wielu wędkarzy to zachęci do przyjazdu, a wyeliminuje tych, którzy jeżdżą tylko po rybę, a nie na ryby.
Żegnaj prawdziwy wędkarzu. Powodzenia w poszukiwaniu prawdziwego łowiska do połowów. Połąmania kija